Sylwester zbliża się wielkimi krokami, zaraz po nim przyjdzie czas na bale karnawałowe, postanowiłam się przyjrzeć preparatom, które sprawią, że nasza skóra będzie lśniła. Na pierwszy ogień idzie puder z oferty FM GROUP.
Testuję puder golden brown. Według opisu producenta jest to luksusowy spiekany puder do twarzy i ciała. Zawiera perłowe pigmenty, które nadają skórze odcień słonecznej opalenizny i delikatny połysk. Naturalne oleje: jojoba, makadamia i słonecznikowy, zmiękczają skórę, a ekstrakt z kwiatów białej lilii dodatkowo ja nawilża. Puder oprócz przyjemnego zapachu został wzbogacony o olej z roślinny Limnanthes alba (zwiększa przyczepność pigmentów), olej słonecznikowy (wygładza powierzchnie naskórka), witaminę E (działa kojąco i łagodząco na skórę). To tyle z teorii, a teraz jak to wygląda w praktyce.
Kolor jest faktycznie bardzo ładny, ciepły opalony, lekko złoty. Przyciemni więc skórę o kilka tonów. Jeżeli masz alabastrową lub porcelanową skórę testowany przeze mnie puder nie jest dla Ciebie. Ewentualnie pięknie podkoloruje Ci nogi, jeżeli Twoja kreacja je odsłania. Panie z ciut ciemniejszą karnacją spokojnie mogą go użyć do „wyświecenia” dekoltu czy rąk. Jeżeli chodzi o twarz to ewentualnie do punktowego stosowania jako rozświetlacz, ale też bardzo ostrożnie i tylko dla Pań o złocistym odcieniu skóry. Chociaż ja osobiście stosowałabym go tylko do ciała i to też z umiarem. Pokryte nim nagi będą wyglądały fantastycznie.